Top.Mail.Ru
Архивы Budowa - Amazing Interiors ®

Artykuły o wzornictwie.
Przydatne wskazówki


Jeśli jeszcze nie wiesz jak powinno wyglądać Twoje wymarzone wnętrze, zapraszamy do wspólnego zastanowienia się. Na blogu zamieszczamy artykuły o tematyce aranżacyjnej, a także wskazówki, które wskażą pomysłom właściwy kierunek.


Drodzy czytelnicy!


Przewodnik po stylach wnętrz

Nie zapomnijcie zapoznać się z listą stylów wnętrz. Jeśli stwierdzisz, że zapomnieliśmy wspomnieć o jakimś stylu (a jest ich wiele i ich odłamy), napisz do nas, a na pewno dodamy go do naszej kolekcji.

Nasze Artykuły

W 1733 roku angielski mechanik John Wyatt wynalazł przędzarkę, w której wałki kreślarskie działały jak ludzkie palce. Od tego momentu, najpierw w Anglii, a potem w całej Europie, rozpoczęła się historia wzornictwa przemysłowego i ogólnej rewolucji technicznej.

O tym, jak zmieniały się meble i projektowanie wnętrz w ciągu ostatniego stulecia i jak wpłynęło to na środowisko człowieka, postaramy się opowiedzieć na naszym blogu.

Oczywiście będziemy też mówić o nowoczesnych technologiach i specyfice renowacji jakościowej. Usiądź wygodnie. Mamy nadzieję, że nasze materiały będą dla Was przydatne.


No more posts
abandonded-1017454_1920-1280x847.jpg
28.06.2022

admin

Jeśli myślisz o sprzedaży domu, logicznym pytaniem jest, jak najlepiej to zrobić aby uzyskać jak najwięcej? Czy remont mieszkania pomoże w jego sprzedaży?

 

Z jednej strony, świeża i czysta przestrzeń wygląda korzystniej. Z drugiej strony, nowi właściciele prędzej czy później będą chcieli urządzić mieszkanie na nowo. Aby ocenić potrzebę zmiany wystroju mieszkania przed sprzedażą, należy wziąć pod uwagę kilka czynników.

Kiedy należy dokonać napraw przed sprzedażą?

W przypadku luksusowych nieruchomości znaczącą rolę odgrywają designerskie renowacje i wysokiej jakości wykończenia. Nabywcy cenią nie tylko wielkość, lokalizację i inne podstawowe cechy domu, ale także jego wystrój. Z drugiej strony, zamożni klienci są czasem bardziej zainteresowani odnowieniem mieszkania dla siebie, więc mogą sobie pozwolić nawet na nowe i kosztowne naprawy.

W segmencie masowym sytuacja jest inna. Ludzie są bardziej zainteresowani wielkością, rozkładem i komfortem mieszkania. Jeśli więc mieszkanie wygląda przyzwoicie, jest czyste i jasne, tapety są na swoim miejscu, na laminacie nie ma pęknięć, a ostatni remont miał nie więcej niż 5 lat, nie trzeba robić nic szczególnego: wystarczy ogólne sprzątanie.

Paradoksalnie, ale nie trzeba też nic robić, jeśli mieszkanie jest w stanie całkowicie “martwym”. Mówimy tu o sytuacjach, w których trzeba wymieniać instalację elektryczną, podłogi i wyrównać ściany, albo kiedy konieczny jest remont kapitalny. Będzie to kosztowało dużo pieniędzy i prawdopodobnie nie zwróci się po sprzedaży. Owszem, takie mieszkanie może być sprzedawane przez dłuższy czas, ale za rozsądną cenę znajdzie nabywcę szybko. Niektórzy pośrednicy specjalizują się w takich wariantach.

Remont mieszkania nie pomoże, jeśli na przykład, się znajduje w niefortunnej lokalizacji – z dala od przystanków komunikacji miejskiej, w zniszczonym lub po prostu bardzo starym domu, w półpiwnicy. Taka opcja zostanie wybrana na podstawie ceny, a nie z powodu możliwości naprawy.

Są jednak sytuacje, w których remont, czysto kosmetyczny, może okazać się pomocny. Faktem jest, że wnętrze, szczególnie pompatyczne i pretensjonalne, ze sztukaterią i podłogami wenge w stylu lat 90ch, może utrudnić sprzedaż. Modny jest styl skandynawski z bielą, szarością i odcieniami pastelowymi. Białe przeszklenia, jasne drzwi i szafki kuchenne, minimum detali – nic nie jest zbędne. Dlatego też, jeśli remont mieszkania jest przestarzały, można dokonać lekkich napraw kosmetycznych – dzięki temu mieszkanie szybciej się sprzeda.

Lifting mieszkania jest również konieczny, jeśli nieruchomości były niewłaściwie utrzymywane. Na przykład mieszkają tam osoby zachowujące się antyspołecznie lub jest tam dużo zwierząt. W takim przypadku nawet niewielki remont odświeży pomieszczenie, sprawi, że stanie się ono bardziej przyjemne i jasne, a także ukryje ślady poprzednich właścicieli. A sąsiedzi będą zadowoleni z nowych lokatorów, więc możesz liczyć na to, że pomogą w sprzedaży.

Czy koszty naprawy zwrócą się po sprzedaży?

Oczywiście, mieszkania po remoncie sprzedają się szybciej i cieszą się większym popytem. Wielu nabywców nie ma czasu ani pieniędzy na remont przed wprowadzeniem się. Ważne jest, aby wprowadzili się natychmiast po zakupie, dlatego stan mieszkania powinien być co najmniej zdatny do zamieszkania.

Według większości ekspertów wartość domu po remoncie może wzrosnąć mniej więcej o tyle, ile wyniosła wykonana praca. Będzie można odzyskać poniesione koszty, ale mało prawdopodobne jest, że uda się sprzedać mieszkanie po wyższej cenie. Tak więc kosmetyczny remont mieszkania pozwoli jedynie na szybszą jego sprzedaż, ale koszty nie wzrosną znacząco.

Zasady taniego remontu

Większość kupujących zwraca uwagę na stan podstawowych elementów, a nie na wzornictwo. Dlatego tak ważne jest uporządkowanie podłogi, ścian, instalacji wodno-kanalizacyjnej, okien, wentylacji i systemów odprowadzania wody. Do wykończeń należy wybierać niedrogie materiały w neutralnych odcieniach. Na przykład, lepiej wybrać laminat w jasnoszarych odcieniach – są one obecnie najmodniejsze. Jeśli okna są drewniane, należy pomalować na biało, a do plastikowych dobrać odpowiednie akcesoria.

Na nierównych ścianach lepiej jest przykleić tapetę przeznaczoną do malowania. Biel nadaje świeżości, a nowi właściciele mogą łatwo znaleźć potrzebny im odcień i szybko pomalować ściany. Aby ożywić wnętrze, można powiesić kilka neutralnych obrazów. Pozbądź się też w miarę możliwości starych mebli i bibelotów. Ważne jest, aby stworzyć wrażenie, że mieszkanie jest “nowe” i że nikt w nim wcześniej nie mieszkał.

Co należy zrobić najpierw:

Oto lista podstawowych prac, które należy wykonać podczas liftingu mieszkania:

wymiana okładzin ściennych i podłogowych;
zamontować listwy przypodłogowe;
wymienić lub naprawić stare instalację wodno-kanalizacyjną – w tym baterie;
wymienić gniazdek i wyłączników;
wymienić drewnianych drzwi wejściowych na drzwi metalowe;
pomalować drewnianych okien i kaloryferów;
pobielić sufity, w razie potrzeby uszczelnić pęknięcia;
niezbędne jest czyszczenie wylotów wentylacyjnych;
usunąć brudu i pleśń z płytek, fugować spoiny między płytkami;
wymienić staroświeckie lampy i żyrandole.

Czego nie należy robić:

Prace te pochłaniają zbyt wiele czasu i pieniędzy, więc ich opłacalność jest mało prawdopodobna:

zapłacić za nową wylewkę podłogową;
za wyrównywanie ścian;
za instalację nowej wanny i toalety;
za wymianę rur;
za wymianę drzwi wewnętrznych;
za wymianę przewodów.

skyworkers-4656778_1920-1280x914.jpg
29.11.2021

admin

Niełatwo jest znaleźć ekipę, która wykona naprawy wysokiej jakości. Na rynku jest wiele ofert od indywidualnych rzemieślników, małych zespołów i dużych firm budowlanych. Każdy z nich ma jednak inny poziom i inne sposoby radzenia sobie z klientem. Podpowiadając, jak znaleźć pracowników do naprawy, obeszło się bez zbędnej straty czasu, nerwów i pieniędzy, a rezultat pokrył się z oczekiwaniami.

Gdzie znaleźć załogę?

Rekomendacje znajomych

Każdy może znaleźć wady w każdej brygadzie. Zwróć uwagę na to, jak bardzo są one znaczące. Jeśli jest to poważna reklamacja, np. rury przeciekają po trzech dniach i nikt z ekipy nie przyjechał, aby to naprawić – na takich mistrzów nie warto się powoływać. Jeśli pojawiają się problemy typu “dwa razy spóźnili się o 15 minut” lub “nierówno tapetowali, ale po uwadze wszystko naprawili” – warto pomyśleć o współpracy.

Jakość wykonanej pracy można sprawdzić w domu kogoś znajomego. Należy zwrócić uwagę na sposób wykończenia narożników zewnętrznych i wewnętrznych, sposób ułożenia rur, układania płytek, tapetowania i malowania ścian.

 

Internet: strony firmowe, giełdy rękodzielnicze

Przeczytaj informacje zwrotne. Należy uważać na firmy, które mają wyłącznie pozytywne opinie. W przypadku ocen negatywnych należy ocenić, jak poważne usterki zostały wykryte przez klientów.

Jeśli jest jakiś kontakt, pod którym można się skontaktować z autorem opinii, napisz do niego. Zapytaj, jak Ci się współpracowało z firmą, jakie były plusy i minusy oprócz tych opisanych w recenzji.

Zapoznaj się także z ich portfolio. Preferuj tych, którzy nie tylko zamieszczają wyniki końcowe, ale także usuwają etapy naprawy w miejscu jej przeprowadzenia.

 

Tablice ogłoszeń

Z tych źródeł można uzyskać jedynie kontakty. Na wszystkie pytania należy odpowiadać przez telefon. Nie należy prowadzić korespondencji pocztowej. Po rozmowie telefonicznej można wysłać wiadomość e-mail, jeśli brygadzista potrzebuje np. zdjęć mieszkania.

 

Fora tematyczne

Możesz skorzystać z forum, aby poznać opinie na temat pracy z brygadami, które już sobie wynotowałeś. Możesz też poprosić o radę, kogo polecają członkowie forum.

 

Zespół projektowy

Jeśli zleciłeś wykonanie projektu profesjonaliście i chcesz z nim dalej współpracować, prawdopodobnie poleci Ci on wykonawców.

Przeciwnicy tego podejścia uważają, że projektant specjalnie narzuca zespół, aby uzyskać procentowy udział w zamówieniu. W rzeczywistości naprawa może okazać się tańsza niż samodzielne poszukiwanie ekipy. Projektant zna specyfikę polecanych specjalistów, nawiązał już z nimi kontakt. A jeśli zamówi się nadzór autorski i zostanie poprawnie wybrany zespół projektantów, niejednokrotnie jest szansa na szybsze zakończenie remontu i uzyskanie projektu mieszkania zbieżnego z oczekiwaniami.

 

Wykorzystaj wszystkie możliwe źródła. Należy wybrać co najmniej 5 załóg. Lepiej – około 10.

Wszystkie opcje wprowadzaj do tabeli. Zapisuj kontakty, przechowuj linki do stron internetowych i recenzji, notuj wyniki negocjacji. Lepiej jest poświęcić więcej uwagi na poszukiwanie firmy budowlanej, niż poświęcić jeszcze więcej czasu, nerwów i pieniędzy na proces naprawy.

Skontaktuj się telefonicznie ze wszystkimi potencjalnymi wykonawcami. Jeśli majster od razu poda Ci koszt naprawy, pożegnaj się. Profesjonalista nigdy nie poda ceny, dopóki nie obejrzy nieruchomości.

lego-5884587_1920-1280x804.jpg
08.11.2021

admin

Zbliżający się remont mieszkania przeraża wiele osób i jest to zrozumiałe – to nowy i w dużej mierze nieznany obszar, który ma swoje własne sztuczki. W sieci można znaleźć mnóstwo historii o tym, jak budowlańcy czynią życie koszmarem, rujnując plany i wymuszając nieprzewidziane wydatki finansowe.

Jeśli trzeba wyremontować mieszkanie, należy najpierw pozbyć się złudzeń, że remontu można dokonać “szybko, tanio i sprawne”.
Proponujemy dowiedzieć się, jakie schematy oszukiwania stosują budowlańcy bez skrupułów. Dzięki tej wiedzy można zawsze być czujnym i uchronić się przed kłopotami.

 

Remonty – szybko!

Naszym zdaniem nie da się zrobić remontu szybko, w średnim budżecie, bez zakłócenia procesów technologicznych. Aby zrozumieć terminy poszczególnych etapów prac, oto przykładowa tabela dla mieszkania 2-3 pokojowego:

Wewnętrzne ściany działowe i otwory drzwiowe wykonane z cegły, płyt uszczelniających lub bloków piankowych – 3-15 dni
Przebieg sieci elektrycznej – 3 – 10 dni
Podłoga do odlewania – 3 – 10 dni
Tynkowanie i wykończenie ścian i sufitów – 5 – 20 dni
Czas montażu płyt gipsowych – 3 – 5 dni
Układanie płytek – 5 – 15 dni
Malowanie ścian i sufitów – 3 – 5 dni
Instalacja podłogi – 3 do 4 dni

Jednak budowlańcom bez skrupułów często udaje się grać na chęci klientów do przyspieszenia procesu remontu.

 

Jak oszukują?

Prywatni budowlańcy z innych miast mogą poprosić o pozostanie w mieszkaniu na czas remontu, tłumacząc, że w ten sposób mogą poświęcić więcej czasu na pracę i nie tracić go na podróże.
W praktyce może się okazać, że twoi rzemieślnicy dokonali już remontu na połowie korytarza wejściowego, ale nie spieszą się z jego dokończeniem w twoim mieszkaniu, bo wtedy straciliby miejsce pobytu.
Również niemiłą niespodzianką, po zakończeniu prac i “przeniesieniu” takich budowlańców do innego obiektu mogą być wrażliwe na budżet rachunki za rozmowy międzynarodowe i międzymiastowe, prąd i wodę. A jeśli w domu mieszkają inni ludzie, prawie na pewno przygotuj się na skargi dotyczące palenia i głośnych hałasów.

Co robić?

Nie zgadzaj się na pobyt, blokuj połączenia międzymiastowe i międzynarodowe u operatora telefonicznego, jeśli jest on zainstalowany w mieszkaniu.

 

Remonty – tanio!

Praktyka pokazuje, że na koszt remontu składają się dwa składniki:

– koszt materiałów budowlanych i wykończeniowych
– Koszt robót demontażowych, zgrubnych i wykończeniowych oraz wykończeniowych

Budowniczy, pracujący jakościowo, nie używa najtańszych materiałów, starannie wykonuje wszystkie etapy prac i daje gwarancję na swoją pracę. Tacy fachowcy zazwyczaj nie mają problemów ze zleceniami i wyceniają swoją pracę w kategoriach pieniężnych. Odpowiednio, jeśli priorytetem jest jakość pracy, nie należy oczekiwać niskich opłat i szybkiego wykonania.

 

Jak zostać oszukanym przed rozpoczęciem remontu?

Często można zobaczyć ogłoszenia, które oferują naprawę mieszkania za niewielkie pieniądze. Kiedy spotykasz potencjalnego wykonawcę wszystko barwnie opisuje, sporządza z Tobą kosztorys naprawy, prosząc o zaliczkę i pieniądze na zakup materiałów budowlanych. Po otrzymaniu pieniędzy oszust po prostu znika.

Co robić?

Potrzebuj zawarcia oficjalnej umowy. Zakup materiałów budowlanych – we własnym zakresie lub towarzyszenie wykonawcy w procesie zaopatrzenia. Płać za pracę w ratach, gdy jest ona wykonywana, ale główną kwotę zapłać po zakończeniu projektu. Unikaj wykonawców, którzy oferują cenę niższą niż wartość rynkowa pracy.

 

W jaki sposób jesteś oszukiwany przy zakupie materiałów?

Koszt materiałów budowlanych jest znaczącym kosztem przy remontach. Wielu majstrów uzyskuje z tego tytułu ponad połowę swoich dochodów.
W swojej branży, każdy majster ma ustalone relacje z dostawcami materiałów budowlanych. Wszystko może dostać z rabatem 20-30% kosztów. Ale kontrahent nie wie o tym rabacie i przedstawia mu dowody sprzedaży lub inne dokumenty kasowe, które wykazują koszt bez rabatu.
Można też wykorzystać oszustwo czekowe. Paragon wskazuje na droższą wersję materiałów budowlanych, gdy w rzeczywistości zastosowano najtańszy odpowiednik.

 

Są jeszcze kilka prostych sposobów na oszukanie klienta:

– W kosztorysie nie jest określony szczegółowo każdy etap prac – na pewno “nie starczy” materiałów, albo będzie trzeba “dodatkowo” wyrównać ściany. Za dodatkowe pieniądze.
– Kosztorys nie określa niezbędnej ilości materiałów – “specjaliści” kupią nieco więcej, by starczyło na pracę w innym miejscu. Zabezpiecz się przed manipulacją ilościami materiałów za pomocą dokumentacji projektowej, którą możesz u nas zamówić.
– Nie podają, czy “rzemieślnicy” mają własne narzędzia? – jeżeli nie, musisz je kupić.
– Mają własne narzędzia, ale ich materiały nie są uwzględnione w budżecie – przygotuj swój portfel.

Co robić?

Przed rozpoczęciem prac zadbaj o sporządzenie, uzgodnienie i podpisanie kosztorysu, który przedstawia ilość i przybliżony koszt materiałów.
Jeśli remontujący nie potrafi obliczyć ilości potrzebnego materiału, nie jest profesjonalistą.

Dzięki kosztorysom masz możliwość samodzielnego zakupu materiałów budowlanych. W takim przypadku będziesz miał pełne przekonanie co do jakości materiałów budowlanych.

 

Jak oszukują z kosztami prac?

Często wynajmując ekipę, która obiecuje “szybko, niedrogo i wysoką jakość”, klient znajduje się w sytuacji, w której pierwotny kosztorys przekracza o 2-3 razy. Gdy prace remontowe idą pełną parą, klient znajduje się w sytuacji bez wyjścia i musi zapłacić.
Sytuacje takie występują w następujących sytuacjach:

– klient nie zna dokładnej powierzchni mieszkania i jego wymiarów – pozwala to wykonawcy oszukiwać przy obliczaniu ilości prac do wykonania.
– nie ma kosztorysu na poszczególne pokoje – być może trzeba będzie dopłacić za przedpokój lub balkon.
– kosztorys nie wyszczególnia wszystkich planowanych prac, np. układanie płytek, ale ani słowa o ich docinaniu, wierceniu itp. – Nie da się tego obejść bez wzrostu kosztów i płatności

Co robić?

Dokładnie zmierz powierzchnie podłogi, ścian i sufitu przed rozpoczęciem remontu. Użyj tych pomiarów do obliczenia płatności za prace wykonane przy remoncie mieszkania.
Określ szczegółowo wszystkie prace i ich koszt.

Wskazówka: Nie pozwalaj budowlańcom na przerabianie ich pracy, jeśli “nawalą”, to zapłacisz znacznie więcej niż gdybyś wyrzucił obiboka i wziął nowego pracownika.

 

Remonty – sprawne!

Ekipa budowlana jest wybrana, kosztorys obejmuje wszystkie rodzaje prac, materiały zostały zakupione, majster czuwa, można trochę odpocząć.

Pamiętaj, aby kontrolować realizację każdego etapu prac – jeśli nie ma kontroli, “mistrzowie” mogą ulec pokusie, aby ich nie wykonywać. Jeśli proces technologiczny zostanie naruszony lub pominięty jakikolwiek etap prac wykończeniowych lub ukrytych można zapomnieć o jakości pracy.

Co robić?

Jest tylko jedno wyjście – nie zdawać się na sumienie i odpowiedzialność fachowców i osobiście kontrolować każdy etap prac, także tych ukrytych. Nie ma sensu sprawdzać montażu parkietu, jeśli nie widziało się jak dobrze i prawidłowo wykonano wyrównanie i wylewkę. Sprawdź każdy krok, jeśli jakikolwiek etap prac remontowych zostanie pominięty, ucierpi na tym jakość całości prac, a Ty będziesz musiał za to zapłacić.

 

Oczywiście, klient nie może być ekspertem i nie zawsze zna technologię montażu parkietu lub płytek. W takim przypadku sensowne jest zatrudnienie brygadzisty lub po prostu niezależnego specjalisty, który sprawdzi jakość wykonanych prac przed zakończeniem danego etapu.

Jednak posiadanie odpowiednio przygotowanej dokumentacji technicznej remontu, którą możesz zamówić w firmie projektowej, może zaoszczędzić Ci wielu problemów z budowlańcem. Nawet jeśli przygotowanie dokumentacji wydaje się kosztowne, w wielu przypadkach pozwala od razu określić koszt prac. Utrudni to również budowlańcom oszukiwanie Cię.

Projekt Twojego wnętrza wraz z dokumentacją techniczną można zamówić w naszym sklepie internetowym.

the-interior-of-the-1508273_1920-1280x850.jpg
16.06.2021

admin

Nadzór autorski i nadzór nad projektem to chyba najbardziej bolesne tematy w relacji projektant – klient.

Idealnie byłoby, gdyby najpierw projekt był w pełni opracowany z doborem wszystkich materiałów wykończeniowych, wyposażenia, mebli, armatury oraz stworzeniem wszystkich rysunków technicznych i specyfikacji. Dopiero wtedy można rozpocząć prace remontowe i budowlane. W trakcie remontu rysunki i specyfikacje projektu są wykorzystywane przez budowniczych, aby wprowadzić go w życie.

Jednak życie jest dalekie od ideału – a praca projektanta wnętrz jeszcze dalsza. W praktyce więc często zdarza się, że prace nad projektem rozpoczynają się w tym samym czasie co prace remontowo-budowlane i są prowadzone równolegle. Rodzi to wiele problemów i sytuacji niezrozumienia między klientem a projektantem wnętrz. W niektórych przypadkach klient rezygnuje z usług nadzoru autorskiego, gdyż uważa, że mając pod ręką wysokiej jakości projekt, sam poradzi sobie z jego realizacją. W innych przypadkach wręcz przeciwnie, sam projektant nie chce zajmować się praktyczną stroną swojej pracy, woląc tworzyć i kreować wnętrza, siedząc w przytulnym biurze.

Spróbujmy zrozumieć, dlaczego jest taka sytuacja i kto tak naprawdę potrzebuje nadzoru projektanta. Aby to zrobić, musimy zrozumieć cele i zadania zaangażowanych stron.

Kiedy klient zatrudnia projektanta wnętrz, czego oczekuje od tej współpracy? Po pierwsze, chce uzyskać niepowtarzalne i ekskluzywne wnętrze swojego domu, biura lub innego lokalu, stworzone wyłącznie dla jego potrzeb i życzeń. Po drugie, chce zminimalizować koszty przeprojektowania, po rozważeniu wszystkich możliwości aranżacji wnętrza, jeszcze na etapie projektowania przed rozpoczęciem prac remontowo-budowlanych. I po trzecie, chce uprościć proces naprawy, uczynić go mniej kosztownym w sensie psychologicznym i czasowym. Celem klienta jest więc jak najdokładniejsza realizacja projektu aranżacji wnętrza na danym terenie.

I zbyt prymitywne byłoby myślenie, że kiedy projektant zabiera się do pracy nad projektem, interesuje go tylko zarabianie pieniędzy. Oczywiście projektowanie wnętrz to praca, a tworzenie bogactwa dla siebie i swoich rodzin to priorytet. Ale poza tym projektant chce oczywiście zdobyć reputację, nazwisko, stworzyć obiekt, z którego może być dumny i który może zająć honorowe miejsce w jego portfolio.

 

Jak nadzór projektanta może pomóc obu stronom?

W wąskim rozumieniu nadzór projektanta to obecność projektanta wnętrz na budowie w celu monitorowania pracy budowlańców i zgodności z projektem. Projektant musi sprawdzić, czy wszystkie ścianki działowe są zamontowane we właściwych miejscach, czy wszystkie otwory są wykonane zgodnie z projektem, czy zastosowano właściwe materiały wykończeniowe, czy zastosowano właściwą glazurę, parkiet, czy wykonano prawidłowo zawarcie mediów, takich jak gniazda elektryczne do gniazdek i wyłączników elektrycznych, odpowietrzniki, zawarcie wody i kanalizacji.
Jednak w szerszym znaczeniu nadzór autorski obejmuje pełen zakres czynności niezbędnych do pełnej i pomyślnej realizacji projektu. Obejmuje to nadzór nad zakupem materiałów wykończeniowych, mebli, sprzętu i wyposażenia. To także rozwiązanie bieżących problemów, które pojawiają się w trakcie prac remontowo-budowlanych, a których nie można było rozwiązać na etapie projektowania. Często takich kwestii jest dość dużo, zwłaszcza jeśli chodzi o przebudowę lokali. Często są one połączone z komunikacją – hydrauliką, kanalizacją, wentylacją i tak dalej.

Jednak w szerszym znaczeniu nadzór projektanta obejmuje cały zakres czynności niezbędnych do pełnej i pomyślnej realizacji projektu. Obejmuje to kontrolę zakupu materiałów wykończeniowych, mebli, sprzętu i wyposażenia. To także rozwiązanie bieżących problemów, które pojawiają się w trakcie prac remontowo-budowlanych, a których nie można było rozwiązać na etapie projektowania. Często takich kwestii jest dość dużo, zwłaszcza jeśli chodzi o przebudowę lokali. Najczęściej są one związane z komunikacją – hydrauliką, kanalizacją, wentylacją i tak dalej. Czasami nagle okazuje się, że konstrukcja – na przykład ściana lub belka – która była uważana za nośną i nie można jej było dotknąć, może zostać rozebrana. Albo odwrotnie. Wszystkie te pytania muszą zostać rozwiązane w trakcie prac budowlanych. Z pewnością nikt nie ma lepszych kwalifikacji, aby się tym zająć niż autor danego projektu.
Dalej, często zdarzają się sytuacje, że pewne materiały, urządzenia, meble, które są sprowadzane na zamówienie, nie mogą być dostarczone lub dostarczone w terminie. Może to nastąpić z różnych powodów, począwszy od problemów z logistyką, a skończywszy na wycofaniu towaru z produkcji, czy nawet wyeliminowaniu producenta. W tym przypadku bardzo ważne jest szybkie znalezienie alternatyw, które odpowiadałyby klientowi pod względem czasu dostawy, ceny i jakości, a także odpowiadałyby ogólnej koncepcji projektu aranżacji wnętrz. Również z tym zadaniem raczej nikt nie poradzi sobie lepiej niż autor projektu.
Projektant ma w głowie obraz wnętrza już wykończonego. Nie potrzebuje rysunków ani renderingów – wie, jaki powinien być efekt końcowy. To właśnie ten obraz kupuje klient, ucieleśnione marzenie o wnętrzu. To właśnie ten wynik, a nie gołe rysunki i papiery, jest produktem, który sprzedaje projektant. Dokładnie na tej sumie wykonanej pracy będą oceniani – klienci, którzy będą mieszkać lub pracować we wnętrzu, goście, którzy będą je podziwiać oraz potencjalni klienci, którzy rozważą zdjęcia zrealizowanego obiektu w portfolio projektanta.
Dlatego obie strony w żadnym wypadku nie powinny zaniedbać nadzoru autorskiego. Ponadto wielu projektantów, którzy działają na rynku od 5-10 lat, śmiało stwierdza, że sam projekt aranżacji wnętrza bez nadzoru autorskiego jest niemal bezużyteczny. Jego realizacja jest tak różna od projektu, że projektant nie chce się podpisać pod efektem, a dla klienta ten projekt jest częściowo stratą pieniędzy.
Niektórzy fachowcy idą jeszcze dalej – nie oferują klientom w ogóle projektu, ale cały zakres usług, aż po dekorację. I prowadzą projekt aż do stanu “pod klucz”. Nie powiemy, że jest to idealny sposób współpracy. Jednak naszym zdaniem jest to najbardziej udane dla klienta.

 

Jakie błędy popełnia klient
Po pierwsze, oczywiście dużym błędem jest całkowita rezygnacja z nadzoru projektanta. Kiedy klient odmawia zapewnienia nadzoru nad projektem, nie rozumie w pełni skali procesu. Nadzór autorski to “ciemna strona” pracy projektanta wnętrz. Nadzorowanie pracy robotników budowlanych, kontrolowanie terminów dostaw i jakości towarów oraz radzenie sobie z niespodziewanymi problemami to trudne i niewdzięczne zadanie. To dużo rozmów telefonicznych, jeżdżenia po okolicy i czasem przeklinania. Na każdym projekcie, niezależnie od jego jakości, ktoś musi wykonać tę pracę. Moim zdaniem znacznie sensowniej jest, aby zrobił to profesjonalista – zatrudniony specjalnie w tym celu projektant, najlepiej autor projektu, oszczędzając tym samym czas, energię i nerwy klienta.
W przypadku sprawowania nadzoru autorskiego klient często nie ma wystarczającego zaufania do projektanta. Dzieje się tak zwłaszcza w przypadku wystąpienia awarii technicznej. Kiedy coś idzie nie tak i wszyscy zaczynają szukać winnych, trudno jest klientowi, jako osobie najbardziej zainteresowanej wynikiem, zachować spokój i rozsądek. Zrozumiałe jest, że jeśli budowlańcy mówią, że winę za problem ponosi projektant, to łatwo to sprawdzić. Budowniczowie to najczęściej mężczyźni, poważni i doświadczeni. A projektant może być postrzegany jako wolny artysta, daleki od spraw technicznych. Nie powinniśmy jednak wyciągać pochopnych wniosków. Całkiem możliwe, że projektant jest bardziej lub bardziej doświadczony w sprawach technicznych i ma pod sobą więcej niż jeden czy dwa zrealizowane projekty. Klient w takiej sytuacji powinien spokojnie wysłuchać wszystkich stron, zachowując zimną krew. Sensowne może być zaangażowanie zewnętrznego konsultanta. Najważniejsze, żeby nikogo nie oskarżać, bo w większości przypadków wszystkie sytuacje i problemy można rozwiązać, jeśli jest kreatywność i chęć współpracy.
Ponadto klient powinien rozumieć różnicę pomiędzy nadzorem projektanta a nadzorem technicznym. Projektant nie jest inżynierem, nie odpowiada za to, czy robotnicy przestrzegają procesów technologicznych, czy grzejniki są prawidłowo podłączone, czy kanalizacja jest prawidłowo zainstalowana i tak dalej. Nadzór projektowy to kontrola zgodności projektu, a nie kontrola jakości. Oczywiście, jeśli projektant widzi wyraźne naruszenie technologii lub wyraźnie niską jakość – jego zadaniem jest poinformowanie o tym klienta. Ale niesprawiedliwe jest obwinianie projektanta, że nie mógł zauważyć błędów technicznych budowlańców, bo to nie jego zadanie.
Bardzo często klient spieszy się z projektantem, żądając od niego osobnych rysunków do projektu. W ten sposób rysunki trafiają na plac budowy pojedynczo, zamiast być składane w jednym folderze projektowym.

Zdarza się, że rysunki nie są dostarczane na czas, są niepełne lub niekompletne na życzenie klienta w celu przyspieszenia procesu. Jednak ostatecznie szkodzi to tylko procesowi pracy, ponieważ powstają różne wersje i nieścisłości.
A chyba najgorszym koszmarem dla projektanta jest sytuacja, gdy w trakcie nadzoru autorskiego klient chce dokonać istotnych zmian w projekcie. Na przykład, aby zmienić układ lub co najgorsze, kolorystykę. Wydawać by się mogło, no bo co tu dużo mówić – zrobić inny kolor ścian. Ponieważ jednak wnętrze jest harmonijnym połączeniem poszczególnych elementów w całość, zmiana jednego pociąga za sobą całkowite zachwianie równowagi. W końcu może się okazać, że obicie sofy nie będzie pasowało do ścian, a nowe obicie nie będzie pasowało do zasłon. Będziesz musiał dokonać wielu poprawek, być może dosłownie od zera, aby wybrać niektóre materiały. A wynik i tak będzie nieprzewidywalny. Krótko mówiąc, gdy projekt jest już uzgodniony, nie należy go znacząco zmieniać.

 

Jakie błędy popełnia projektant?
Projektant podąża za klientem, ze szkodą dla procesu produkcyjnego, zmienia kolejność projektowania lub prac wykończeniowych. Przykładowo, klientowi często wybacza się, że już na wczesnym etapie projektu planuje gniazdka elektryczne, ponieważ jest to jedna z pierwszych prac na budowie, a więc i jeden z pierwszych niezbędnych rysunków.
Może to jednak prowadzić do bardzo nieprzyjemnych błędów, jeśli w momencie umieszczania gniazdek elektrycznych meble nie zostały jeszcze wybrane. Wymiary mogą się znacznie różnić w zależności od modelu. Możliwe jest zatem, że włącznik znajduje się za komodą, a gniazdo za szafką na głowę. Należy o tym pamiętać i uświadomić klientowi taką możliwość.
Często projektant w komunikacji z klientem jest zbyt miękki – jest na każde zawołanie, nie broni swojego zdania, przyjmuje pozycję “dowolnego kaprysu za twoje pieniądze”. Jest to zrozumiałe, bo jak to się mówi, klient ma zawsze rację. Jednak trzeba tutaj zachować ostrożność. Czasem sam klient, widząc efekt, mówi – powinien był zrobić tak, jak pan powiedział … Dlaczego nie jest pan przekonany? W tej kwestii trzeba zachować umiar i czasem nie bać się nalegać.
Projektant często przyjmuje wiele ze swojej wiedzy za pewnik, zwłaszcza gdy ma duże doświadczenie. I może mu nie przyjść do głowy, że klient takiej wiedzy nie posiada. Trzeba trzymać rękę na pulsie projektu i – ryzykując natręctwo – interesować się tym, jak się on rozwija i doradzać przy realizacji.
Miałam niedawno podobny przypadek, w którym klient zamówił drzwi u producenta i zlecił ich montaż własnym budowlańcom. Próbowałam go od tego odwieść, ale i tak postanowił to zrobić. Ostatecznie niestety drzwi nie zostały zamontowane pomyślnie, z kilkoma błędami.

Budowniczowie twierdzili, że była to wada konstrukcyjna i wina producenta. Producent twierdził, że to problem wadliwej instalacji. Powiedziałam klientowi, że niestety zazwyczaj tak jest, że zawsze powinniśmy starać się zlecić to producentowi i zamontować, aby uniknąć takich problemów. Na co klient zastanawiał się – dlaczego nie powiedziałaś mu tego wcześniej? Owszem, sugerowałam, że drzwi powinny być zamontowane przez producenta, ale nie uprzedziłem go o możliwych konsekwencjach.
Oczywiście cena nadzoru autorskiego również staje się przeszkodą. Klient ma już w ręku szczegółowy i wysokiej jakości projekt, za który zapłacono określoną sumę pieniędzy. Płacić projektantowi więcej pieniędzy lub nawet więcej za jakiś nie do końca jasny proces, oczywiście nie chce. Projektant też całkiem rozsądnie nie chce wykonywać tej ciężkiej, nerwowej i niewdzięcznej pracy za małe lub żadne pieniądze. Moim zdaniem idealnym rozwiązaniem byłaby cena za projekt z uwzględnieniem nadzoru autorskiego, ale z oczywistych względów nie zawsze jest to możliwe. Być może projektant powinien zaproponować klientowi różne warianty współpracy na etapie nadzoru autorskiego, tak aby klient wybrał schemat pracy i płatności, który jest dla niego najbardziej akceptowalny.
Projektanci często porównują swoje projekty do niemowląt, które rodzą się w agonii i niełatwo je wypuścić. W takim przypadku należy pamiętać o powiedzeniu “Nie ten, kto hoduje – ale ten, kto wychowuje”. Jeśli proces projektowania jest jak poród i ciąża, to nadzór projektanta jest jak wychowywanie “dziecka”. Tylko poświęcając mu uwagę, cierpliwość i troskę, na którą zasługuje, uzyskamy efekt, z którego będziemy mogli być dumni.

 

(C) Natalia Mitina,
Koncepcija, Latvia